Nieco ponad 13 tysięcy kilometrów na liczniku i tak właśnie wygląda wtedy Mini. Wygrany na loterii, ale porzucony dla gotówki, samochód przeczekał do 2006 roku u dealera, gdzie wreszcie ktoś go wypatrzył i nabył. Niewiele się najeździł, chyba głównie na coroczne przeglądy i do serwisu. Spójrzcie tylko, link do opisu w komentarzach, na plik faktur serwis…
Keep reading with a 7-day free trial
Subscribe to Likonic’s Substack to keep reading this post and get 7 days of free access to the full post archives.